Autor |
Wiadomość |
kg |
|
|
kg |
Wysłany: Nie 23:18, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jak jechałam we wrześniu nie miałam problemów, aby po dojechaniu do Moskwy rano kupić bilety na wieczorny skład jeszcze tego samego dnia.
W Mongolii miałam dużo czasu, więc było tego problemu. Bilety na pociąg rozchodza się szybko tylkow określonych okresach. Ja na 10 przed wyjazdem do Hohhot mogłam zmienić termin (przesunięcie o 3 dni), bo były miejsca. Możesz próbowac na ostatnią chwilę, szczególnie, ze jest trzeci pociąg-widmo. Nie kupisz biletów, tylko musisz czekać na stacji i jak będą wolne miejsca, to to wtedy. A poza tym, zawsze można dotrzeć do Pekinu z jedną przesiadką - jak się nie dasz naciągnąć to wychodzi dużo taniej niz bezpośrednio. Na którymś forum globtrotterów pisałam o tym szczegółowo.
Przy braku rezerwacji najlepiej najpierw wyrób wizę mongolską, to wtedy możesz powiedzieć, ze bilet kupisz na miejscu.
Pozdrawiam,
kg |
|
|
markvillen |
Wysłany: Wto 0:51, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
No, niestety.
Nie napisalem na ogolnym, ale faktycznie, spoznilem sie na tamto spotkanie.
Niestety latwiej przedrzec sie przez Ramakrishna Ashrama Marg niz przez Aleje Jerozolimskie;/
Linki juz wczesniej przewertowalem.
Sek w tym,ze kupowanie biletow przez biura jest skazywaniem sie na ich marze.
Niby nic, ale jednak - biurowa cena zakupu biletow transsibu
w odcinkach to ok 2,500,- natomiast w Rosji te same bilety - 1000pln mniej.
Tak wiec jest o co walczyc, jednak zakupic mozna je wylacznie za
okazaniem paszportu (nie zrobi tego za mnie znajomy kolega rosjanin),
a platnosc internetowa moze sie odbyc wylacznie za posiadaniem kart
kredytowych Visa i Maestro, ale tylko niektorych serii.
Jak latwo sie domyslic nie posiadam tych serii kredytowych, a nawet
gdyby to wysylanie inf o rachunku przez siec w Polsce budzi we
mnie opor, nie mowiac juz o rosyjskich serwerach. Nawet bankowych;>
No wiec kombinuje jak pominac posrednikow;/ Poczatkowe bilety pewnie
bedzie mozna kupic z marszu, bo pociagow Mosc-Irkuck jest sporo,
jednak relacja UB-BEI jezdzi juz dwa razy na tydzien i bilety rozchodza
sie na trzy tyg przed odjazdem. Ten musze miec zanim sie dokulam do
mongolii.
Rozumiem,ze ktos juz to przerabial, wiec bylbym szalenie wdzieczny za rade.
Kiepsko byloby na tydzien utknąć w stepie. o.O
I tak juz kombinuje wdziecząc sie do chinki w ambasadzie, zeby mi
wydali wize bez okazania biletu powrotnego;>
pozdrawiam.
globetrotterin/uw |
|
|
kg |
Wysłany: Pią 17:12, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Witaj!
A tak myślałam, żeby zostawić kartkę gdzie się przenieśliśmy...Ale po 20 min nie spodziewałam sie nikogo. Szkoda, ze jechałeś nadaremnie. Odezwij się proszę po 9.VIII na adres badaczeazji@wp.pl i się wtedy umówimy na spotkanie. A na razie odsyłam do wątków na forum. Pod informacjami o spotkaniach, linkach itp. umieściłam kilka użytecznych linków, które rozwieją częśc Twoich pytań.
Pozdrawiam,
KG |
|
|
markvillen |
Wysłany: Czw 18:51, 31 Lip 2008 Temat postu: Transsyberian. |
|
Witam serdecznie.
Planuje ponadmiesieczna wyprawe w kierunku wschodnim, ktorej
pierwszym etapem bedzie pokonanie trasy Transsyberianu.
Chcialbym prosic o pomoc, poniewaz natknalem sie na problem
organizacyjno biletowy, z ktorego nadspodziewanie ciezko jest mi wybrnac.
(Kupic bilety omiajac posrednikow w systemie paszportowym -.-)
Nie korzystalem do tej pory z Transsibu tak wiec poszukuje takze wiedzy
praktycznej na temat przeszkod ktore niechybnie czekac beda na trasie.
Chcialbym zapytac czy moglbym prosic o uczynienie mi uprzejmosci
poprzez udzielenie pomocy w wyzej wymienionych kwestiach.
Bylbym zobowiazany mogac uzyskac pomoc via internet, badz
zapraszajac na kawe/piwo/wodke/ gdzies w tej smutnej W-w.
Pozdrawiam.
MarkVillen
mark_villen@poczta.onet.pl
gg.6808550
Globetrottering/uw |
|
|